Po drodze podziwialiśmy kolory jesieni ukryte w liściach, mchach i paprociach; wdychaliśmy zapachy wilgotnej gleby, obserwowaliśmy przekwitłe osty, oszronione trawy i rozpostarte na gałęziach błyszczące od rosy pajęczyny. Na początku walczyliśmy z chłodem i mgłą, ale w miarę upływu czasu, temperatura powietrza i przygód rosła, a słońce zaczęło górować nad naszymi głowami. Po półtorej godzinie pokonywania błotnistych ścieżek i zróżnicowanych terenów, dotarliśmy do pierwszego schroniska, gdzie każdy mógł odpocząć, posilić się i zakupić pamiątki. Była też krótka lekcja z topografii terenu, czyli "zagadki na temat...". Następnie udaliśmy się w kierunku bacówki, w której czekał na nas już ciepły posiłek. Potem chwila odpoczynku na ławach i powtórka z legendy mapy oraz fauny i flory tutejszych terenów. Każdy mógł dodać coś od siebie, każdy mógł posiąść nowa wiedzę, jeśli tylko był uważny. Na koniec udokumentowaliśmy naszą eskapadę pamiatkowymi zdjęciami i ruszyliśmy w kierunku Rabki, gdzie czekał na nas kierowca busa. W drodze powrotnej odbył się mini-konkurs wiedzy turystycznej z drobnymi nagrodami. W godzinach wieczornych bezpiecznie dotarliśmy do swych domów.

Justyna Dzierżek 

Katarzyna Stańda

opiekunki szkolnego koła PTTK

Zdjęcia